Zmierzając do Danii
Już w drodze… Nareszcie 😉
Ostatnie dni przyniosły wiele radości ale i też łzy się polały i odrobina stresu gdzieś tam przemknęła. Wakacje zaplanowane, więc naszą podróż zaczęliśmy od odebrania z Londynu Samuela z wycieczki szkolnej, która była podsumowaniem zakończenia jego szkoły.
Łzy się polały - tęsknota za kolegami i nauczycielami była nieunikniona. Czas na rozpoczęcie nowej szkoły od września. Yeahhh 🏫
Jadąc do Londynu, po drodze wzięłam udział w egzaminie pisemnym z języka angielskiego i matematyki w Luton - typowo bez stresu się nie obyło. 🤣
Najlepsze było przed nami 😂
Typowo tuż przed zapadnięciem zmroku - szukamy sobie miejsca do spania. Bardzo pomocne w tym momencie są aplikacje i książki takie jak - wydanie kolejnej edycji książki The Brit Stops z aplikacją, która pomoże Wam znaleźć miejsce do spania za darmo w swoim kamperze na parkingu koło baru, hotelu, sklepu czy atrakcjach. Możecie ich znaleźć Brit Stops
Również często używamy aplikacji Park4Night park4night, która jest przydatna w całej Europie.
Wracając do szukania miejsca do spania na kolejną noc. Zaparkowaliśmy, przygotowania do kolacji, prysznica etc.
Po chwili słyszymy rozmowę przesympatycznej polskiej pary, która zainteresowała się naszym „TRANSFORMERSEM” 🤣 Wyhylilam się i przywitałam z uśmiechem - mówiąc my też jesteśmy Polakami. Lody przełamane… tak dobrze nam się rozmawiało, że padło pytanie - Kochani my mieszkamy tutaj obok może wpadniecie na jagnięcinę i wino. Spanie i prysznic również się znajdzie. Nawet się nie zastanawiajcie. Pakujcie Transformera - my pójdziemy na krótki spacer i widzimy się za 15 minut 😱😍
Ja i Kuba spojrzeliśmy na siebie. 😀 - czemu nie - nic nas nie goni. Samuela z Londynu mamy odebrać następnego dnia dopiero po 14ej. Długo się nie zastanawialiśmy - odpowiadając - „ale wiecie my nie chcemy Wam robić żadnego kłopotu”.
Takie historie już nam się przytrafiły ❤️ - przykład: Serbia / Valjevo - Sloba Pajic - Branko Markovic i ich rodzina : Sladzia, Stana i Żyworad mieliśmy tylko przejechać offroadowy szlak a zostaliśmy tam na dwa dni. Serdecznie Kochani Was pozdrawiamy ❤️
Jeśli masz ochotę poczytaj o naszej wyprawie na Bałkany:
Wracając do nowo poznanej pary: Iza i Jarek. Chwile, które nam zafundowali i to jak nas ugościli ze swoją rodziną - nie chcieliśmy stamtąd wyjeżdżać. Rozmowy prawie do białego rana - poznanie Izy mamy i dzieciaków, które były tak podekscytowane „Transformersem” 😂 - to chwile, które pozostaną w pamięci. Dziękujemy Kochani ❤️
Przekroczyliśmy prom w Dover, udało nam się pojechać wcześniejszym, który był opóźniony.
Pierwszy raz wzięto nas na kontrole na wjeździe - ale zauważyliśmy że każde auto było poddane rutynowej kontroli. Podszedł do nas oficer policji i pyta się mnie - gdzie jedziemy? Odpowiadam mu z uśmiechem „Na urlop” 😂
To była szybka kontrola 🤣 - też się uśmiechnął i powiedział: jedźcie i miłego urlopu 😊
Przekroczyliśmy Francje, nocleg w Belgii.
Pozdrawiamy Dominikę i Pawła - bardzo dobrych znajomych, którzy nas zawsze goszczą w tym przepięknym kraju 😘 Kochani pamiętamy o Was - tym razem nie daliśmy rady do Was podjechać. Dania w drugą stronę…
Kochani, dziękujemy za śledzenie naszego małego „bloga”. Tak bardzo chcielibyśmy mieć więcej czasu by się podzielić z Wami naszymi wypadami. Niestety podekscytowani każdą wspólną chwilą zapominamy i nie ma zbyt czasu by budować filmiki czy redagować tekst. Ale pamiętamy o Was i choć namiastkę możemy tutaj umieścić naszych chwil. Buziaki
Pozdrawiamy ❤
Aga, Kuba i Sam
crafty travellers